Kukurydza na Ryby czyli bez ziarna „ani rusz” 0
Kukurydza na Ryby czyli bez ziarna „ani rusz”

Kukurydza na ryby czyli zanęta uniwersalna.

Biorąc kukurydzę na ryby, myślimy głównie o nęceniu. I uważam, że nie tylko nie ma w tym nic dziwnego, ale i jest to naprawdę w pełni uzasadnione. Piękne, żółte ziarna świetnie komponują się z pelletami, kulkami proteinowymi (zarówno kruszonymi jak i całymi) do tego drobniejsze ziarna i mamy naprawdę rewelacyjną mieszankę zanętową. Przyciągają uwagę ryb i w dzisiejszych czasach stanowią niemal naturalny ich pokarm. Przez lata bowiem sypania ziaren do wody ryby „przyzwyczaiły” się do kukurydzy i w niektórych zbiornikach wręcz jej poszukują. Choć zabrzmi to dziwnie to obserwuje się już na niektórych zbiornikach, że ryby podążają za wędkarzami a nie wędkarze za rybami. Sypanie bowiem dużych ilości pokarmu sprawia, że ryby tam go właśnie będą szukały.

 

Zanętowa kukurydza na ryby z pelletem i kulkami 

 

Kukurydza jako przynęta na ryby.

Każdy, absolutnie każdy z nas stosował lub stosuje kukurydzę jako przynętę. I podobnie jak w przypadku zanęty jest to dobry wybór. Wiele gatunków da się oszukać na ten właśnie rodzaj przynęty. Karpie, leszczem jazie, klenie czy amury. Nie rzadko na wędce zamelduje się lin czy okazowa płoć lub wzdręga. Co więcej stosując kukurydzę ograniczymy brania ryb małych możemy zatem być niemal pewni, że w ten sposób nasza wyprawa z kukurydzą na ryby skończy się sukcesem. I oczywiście ilość brań, mnogość gatunków, które możemy złowić na ten rodzaj przynęty, może sprawić, że częściej zaczniemy ją stosować. Co jednak, gdy celem naszych wędkarskich wypraw są wyłącznie karpie?

 

Czy kukurydza jest selektywną przynętą na ryby?

I tak i nie :) Jeżeli wybierając się nad wodę decydujemy się na łowienie wielu gatunków, ale celujemy w ryby okazowe. Mam na myśli tutaj np. liny, leszcze, duże płocie czy jazie, to wtedy możemy powiedzieć, że kukurydza jest przynętą selektywną. Po prostu małe płotki, jazie, krąpie czy leszczyki nie będą się nie interesowały, albo nie będą w stanie pobrać dużej porcji założonej na haczyk (lub włos). Do tego twardość kukurydzy sprawia, że nie jest ona atrakcyjna dla małych ryb. Czy jednak kukurydza jest przynętą selektywną gdy celem naszej wędkarskiej wyprawy są karpie?

Zdecydowanie, nie!

Kukurydza nie wyeliminuje nam brań innych gatunków o których wspomniałem wyżej. Jeśli zatem siadasz na dzikiej wodzie, wywozisz zestawy powyżej 100 metrów i nie chcesz co trochę holować leszczy, albo co gorsza zwinąć rano zestawu z dyndającą na haku 30cm płotką. Nie zakładaj na włos kukurydzy.

 

Kukurydza na ryby wymieszana z pelletem

 

Jak przygotować dobrą kukurydzę na ryby.

Uważam, że najlepsza kukurydza na ryby to kukurydza gotowana na parze. Podczas parowania kukurydza zachowuje dużo więcej składników odżywczych, witamin i mikroelementów niż podczas klasycznego gotowania. Witaminy A, D, E, K oraz cała grupa witamin B w większej ilości pozostaje w naszej przynęcie. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że parowanie kukurydzy jest szybsze niż klasyczne gotowanie w wodzie. Niewiele osób wie, że gotowanie na parze to gotowanie w niemal 120 stopniach. Porównując to do klasycznego gotowania w wodzie, która maksymalnie może osiągnąć 100 stopni oczywistym staje się, że czas przygotowania kukurydzy jest krótszy a przez to traci ona mniej wartościowych dla ryb elementów.

Dodatkowo kukurydza jest bardziej spoista, ziarna mimo że gotowe i bezpieczne dla ryb nie są ciapowate i nie rozpadają się. A dokładnie taką kukurydzę na ryby potrzebujemy!

 

Mieszanka kukurydzy idealna do łódki zanętowej

 

Gotowa kukurydza na Ryby Bandit Carp

Uwaga! Autoreklama ;); podobno nie hańbi. W ofercie Bandit Carp również znajdziemy kukurydzę, którą zabierzemy ze sobą na ryby. Od kilku lat wielu zaprzyjaźnionych wędkarzy i klientów pytało nas o ten produkt, mimo to nie spieszyliśmy się z wprowadzeniem go na półki.

Dlaczego?
Dlatego, że podczas przygotowywania produktów Bandit Carp naszym podstawowym celem jest to by to co podajemy rybom do zjedzenia było nie tylko maksymalnie atrakcyjne ale również jak najlepiej współgrało z ich metabolizmem. Dlatego też kukurydzę wybieraliśmy pod kątem zawartości skrobi oraz wilgotności ziaren, by po parowaniu zachowała ona jak największą twardość ale również była jak najlżej strawna, jak najlepiej przyswajalna dla ryb.

To był naprawdę długi proces i dlatego z czystym sumieniem, możemy powiedzieć że kukurydzę Bandit Carp naprawdę warto zabrać na ryby.

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl